Wireckie notgeldy
Zwi�zek Spo�ywc�w „Antonienhutte” maj�cy swoj� siedzib� w Wirku, powsta� z ko�cem XIX wieku. Status sp�ki
akcyjnej, w kt�rej najpowa�niejszymi akcjonariuszami byli Donnersmarckowie, mia� niew�tpliwie du�y wp�yw na to, i� przedsi�biorstwo
rozwija�o si� pomy�lnie. Stosunkowo szybko utworzona zosta�a sie� sklep�w, piekar� i magazyn�w we wszystkich gminach g�rno�l�skich
powiat�w oraz miastach gdzie zaanga�owany by� kapita� Donnersmarck�w.
W momencie wybuchu I wojny �wiatowej szybki zanik pieni�dza kruszcowego w obiegu najdotkliwiej by� odczuwany w�a�nie w
handlu detalicznym, tym bardziej �e ludno��, a zw�aszcza mieszka�cy strefy przygranicznej, gromadzi�a zapasy �ywno�ci na „czarn�
godzin�”. Aby wi�c u�atwi� codzienne zakupy swoim klientom Zwi�zek Spo�ywc�w „Antonienhutte” ju� w sierpniu 1914
roku zdecydowa� si� wystawi� w�asne, zast�pcze �rodki pieni�ne. Przyk�ad do takich nie w pe�ni legalnych, ale z konieczno�ci
tolerowanych praktyk da�y w�adze samorz�dowe i potentaci przemys�owi.
Pierwsza, kr�tkoterminowa emisja Zwi�zku Spo�ywc�w obj�a tylko nomina� 1 marki. Walory te wykonano prowizorycznie na
zwyk�ej maszynie do pisania, opatruj�c zapewne te kartki piecz�ci� firmy i podpisami os�b odpowiedzialnych za emisj�. Dzi� s� to
unikaty praktycznie nie spotykane na rynku kolekcjonerskim, wi�c niewiele wi�cej mo�na na ten temat napisa�.
Ten skromny pocz�tek okaza� si� by� niewystarczaj�cym dla potrzeb firmy oraz jej klient�w i prawdopodobnie ju� we
wrze�niu dosz�o do kolejnej emisji. Tym razem przygotowano si� do tego starannie. Notgeldy te wykonano technik� drukarsk� na bia�ym
kartonie (mo�liwe �e wykonano je w dzia�aj�cej wtedy w Wirku drukarni). Jednostronny nadruk obejmowa� nomina� waloru (1 lub 2 marki)
oraz szerszy tekst informacyjny, skierowany do u�ytkownika kt�ry przyjmowa� je przecie� na zasadzie dobrowolno�ci. Pewnym
zabezpieczeniem tej emisji by�a zastosowana numeracja walor�w, niebieska piecz�� firmowa i dwa odr�czne podpisy. Okre�lono te� ich
dat� wa�no�ci do 31.XII.1914 roku.
Po tym okresie mia� nast�pi� wykup notgeld�w za pa�stwowe �rodki p�atnicze, jednak ci�gle odczuwany niedostatek
oficjalnego pieni�dza o tych nomina�ach sk�oni� firm� do przeprowadzenia kolejnej, nieomal identycznej emisji. Tym razem jednak na
kartonikach o nomina�ach 1 i 2 marek widnia�a data wa�no�ci 15.III.1915. Stare walory zosta�y wi�c w pewnej mierze wymienione na nowe,
a te z kolei w marcu 1915 roku by�y sukcesywnie wycofywane ze sklep�w, a reszta zapewne wykupiona na okre�lonych wcze�niej warunkach.
Po nieomal rocznej przerwie, gdy pa�stwo jako� unormowa�o obieg pieni�dza, sytuacja znowu si� powt�rzy�a, bo przecie�
Niemcy nie by�y przygotowane do prowadzenia wieloletniej wyniszczaj�cej wojny. W 1916 roku ponownie masowo pojawia si� na lokalnym rynku
pieni�dz zast�pczy.
Wtedy w�a�nie dosz�o do ostatniej edycji notgeld�w „Antonienhutte”. Tym razem by� to nomina� 50 fenig�w,
w bardzo ciekawej, podobnej do znaczka formie. Nie sprecyzowano na nim daty emisji, a jedynie dat� wa�no�ci 30.VI.1916 r. Zbie�no�� z
form� znaczka nie dotyczy tylko z�bkowania. Odwrotna strona mia�a klej, dzi�ki czemu mo�na by�o je lepi� na odpowiednich kartonikach,
poprawiaj�c tym samym ich trwa�o��, bo drukowano je w kolorze zielonym na bia�ym papierze, kt�ry �atwo si� niszczy�.
Na tym dzia�alno�� „emisyjna” tej firmy w zakresie banknot�w zast�pczych definitywnie si� zako�czy�a.
Bronis�aw W�troba |